dziwny jest ten film, wkręca widza w akcje poszukiwania ojca głównego bohatera, który jest nielegalnym uchodźcą z syrii i jego syn chce go wydostać z obozu dla uchodźców na południu europy, wszystko rozwija się w tym kierunku i gdy pierwsza próba odnalezienia spala na panewce, film niespodziewanie się kończy, dla mnie to kompletna klapa scenariuszowa,
nie rozumiem tez czemu julia kijowska stale jest toples i co chwila bez powodu się obnaża, trudno....brzydka nie jest.
można obejrzeć tylko po co?
Niestety. Myśl przewodnią filmu była. A aktorzy całkiem lubiani. Co do Kijowskiej - lubię ja ale pokazac ja jeszcze bardziej aseksualnie mimo golizny - nie da sie
Ja to widzę inaczej. Nie jest to klapa scenariuszowa. To poddanie się po pierwszej porażce jest pretekstem do pokazania jak łatwo nam przychodzi odwrócenie wzroku, kiedy sytuacja nas przerasta i kiedy zwyczajnie nie musimy podejmować ryzyka, bo w zamian możemy pojechać nad morze albo wrócić do domu, do bezpiecznych warunków. To ilustruje jak łatwa jest bierność, kiedy normą jest woda (nie tylko ciepła) w kranie i kiedy nie musisz biegać z dobytkiem życia upchanym do nylonowej siaty i robić pod siebie ze strachu, że zaraz cię złapią i wsadzą do więzienia.
Co do nagości Kijowskiej - no cóż - wbrew temu do czego przyzwyczaiły nas niektóre filmy i seriale, ludzie zazwyczaj kąpię się nago. I często też nago śpią - szczególnie jak jest tak ciepło.