Facet jest naprawdę zdolny. Ma duży talent i potencjał. Ponadto przyjemnie się na niego patrzy - co, nie oszukujmy się, również jest ważne w zawodzie aktora. Dlatego nie mogę zrozumieć, dlaczego tak mało jest go w polskim kinie. Pan Mariusz naprawdę zasługuje na to, żeby powierzyć mu pierwszoplanową rolę w dużej produkcji. Nawet w serialach w większości występuje gościnnie. Naprawdę wielka szkoda. Taki talent się marnuje.
Często występuje gościnnie ( aczkolwiek niekiedy w znaczących rolach) w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Tam dopiero jest wielki ;) Ja go bardzo, bardzo lubię za charyzmę i czystą mowę, wyraźną, cóż, mam małą obsesję na tym punkcie ;)